MUSZĘ SIĘ WYTŁUMACZYĆ..

CZEŚĆ!
Pora na kilka słów wyjaśnienia. 
Powodem powstania tego bloga było zadanie z informatyki, które polegało właśnie na prowadzeniu bloga. Starałam się pisać w miarę ciekawie i ładnie to prowadzić, ale nie traktowałam tego poważnie. Gdy po ostatnim wpisie nauczycielka wstawiła mi ocenę do dziennika, miałam całkowicie zlikwidować moje "Przemyślenia", ale jakoś... nie potrafiłam. Stwierdziłam, że w sumie to mi się to podoba oraz że chcę to robić dalej. Na moją decyzję o dalszym pisaniu tutaj wpłynęły też słowa koleżanki, która stwierdziła, że robię to naprawdę dobrze i że nie powinnam przerywać. Blog zdobył więcej wyświetleń niż się spodziewałam. :p 
Posty nie pojawiały się w ostatnim czasie z powodu Świąt Bożego Narodzenia, nawału nauki w szkole, poprawiania ocen oraz mojego ciągłego wahania, czy w ogóle dalej pisać.
Ale wracam!
Jutro planuję opublikować nowy post. Już niedługo pojawi się też zapowiadana wcześniej recenzja "Przeklętego dziecka", więc czekajcie.
Wiktoria :)
.
.
.
.
PS.: Jeśli naprawdę ktoś to czytał/czyta to proszę was o komentarze - zarówno pozytywne jak i negatywne. Będę wtedy wiedziała, co powinnam poprawić(oraz, że ktoś to jednak czyta).